czwartek, 21 lutego 2013

Wspomnienie lata i pełnoziarniste ciasto z owocami

Wiem, że dopiero co odwiedził nas Mr. Snowman, ale ja czuję lato. Przynajmniej przez chwilę miałam takie wrażenie, jak ciasto pokryte było truskawkami, wiśniami i garstką jagód. W kuchni unosił się słodki zapach, a po ugryzieniu kawałka język zabarwiony był na smerfny kolor... 
Zdecydowanie wiosna, a co tam- zaszaleję! Lato musi przyjść i to zaraz, już! Jagody mi się kończą!!!
 

Przepis dokładnie taki sam, jak na "Zdrowsze serce", które piekłam dość niedawno.
Na wierzch wysypałam delikatnie rozmrożone letnie owoce: garść truskawek, drylowanych wiśni, "gumi-jagód" i 3 łyżki migdałów w płatkach.

Po upieczeniu i wystudzeniu posypałam cukrem pudrem. Później tylko marzyłam o jeszcze dalekim lecie...


Buzia! 

 
 

30 komentarzy:

  1. Aniu, piękne zdjęcia!, ciasto wygląda wspaniale, też chce lata, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ula! Powiem Ci, że jak tak się naoglądałam zdjęć u Ciebie na FB...ta woda, rybki...Pewnie Egipt, co? Naprawdę zatęskniłam za ciepełkiem!

      Usuń
    2. tak, to z Egiptu, dla nurka morze Czerwone to istny raj! na październik niestety dopiero, ale mam w planach wyjazd na safari, dziesięć dni na ogromnym jachcie i kilka nurkowań dziennie w dziewiczych miejscach huraaa! hihi , nie mogę się doczekać ;)

      Usuń
    3. Ach zazdroszczę! Widoki głębinowe są przepiękne!

      Usuń
  2. od razu wspomnienie lata przyszło:) też chcę wiosnę:) a kawałeczek ciacha porywam do herbatki (bo o tej porze to już nie do kawki:P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko to było możliwe, to przesłałabym po kawałku dla kilku blogerek ;) A tak, pozostaje wysyłka telepatyczna! U mnie herbata zielona z pigwą właśnie paruje z kubka ;)

      Usuń
    2. bardzo lubię zieloną z pigwą i często parzę :)

      Usuń
    3. To jest moja ulubiona! Jestem jej wierna od jakiegoś czasu :)

      Usuń
  3. LUbię wypieki z pełnoziarnistą mąką i często jej używam w mojej kuchni. Ale nie zawsze tak było. Trzeba było zawału męża, żeby uzdrowić naszą dietę, choć troszkę. Dlatego pełnoziarnista jest często w użyciu. W pierogach, naleśnikach, pieczywie i ciastach.
    A przepis chętnie wypróbuję:)
    POzdrawiam :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak to właśnie w życiu często bywa...Pierogów jeszcze z pełnoziarnistą nie gotowałam, ale na pewno spróbuję. Zapewne z taką mąką lepsze będą z mięskiem, albo z kapustą i grzybami, nie?

      Usuń
  4. Jakie pysznie ciasto..
    Chętnie bym zjadała :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z chęcią bym poczęstowała. Kto ma blisko do Bełchatowa? ;)

      Usuń
  5. a mi się jagody skończyły...a tu takie cuda! super ciasto, oj jak ja chcę lato!!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie jagód już dosłownie szklaneczka. Wydzielam sobie po odrobinie czekając na lato...

      Usuń
  6. ale narobiłaś smaka nie dobra TY:P
    zdjęcia piękne tylko czemu do lata tak daleko:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też sobie zadaję to pytanie. Z jednej strony chciałoby się lata już i teraz, ale jak sobie pomyślę, że ciepło jest tylko przez chwilę to może niech to lato przyjdzie na spokojnie i powoli...:)

      Usuń
  7. Idealne ciasto. Patrząc na Twoje zdjęcia ja też zatęskniłam za letnimi, owocowymi wypiekami.

    OdpowiedzUsuń
  8. boskie ciasto!
    powiedz tylko czy ta mąka pełnoziarnista to pszenna czy żytnia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyłam żytniej, ale pewnie pszenna tez może być. Czuję, że ciasto bardziej by wyrosło ;)

      Usuń
  9. Nie no kochana. Moje trafiłaś w mój gust, prosto w serce:)) mniam

    OdpowiedzUsuń
  10. Niommnoimmlask... Widzę, że dziś u nas pełnoziarniście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jakiś czas dosyć mąki pełnoziarnistej :) Wczoraj wykończyłam 2kg :)

      Usuń
    2. Jeśli chodzi o twardość ciasteczek to:
      To zależy od zębów ;) Ja mam zęby w płynie - tak mówi mój dentysta, muszę flouryzować jak dzidzia! - a tym ciasteczkom na luziku dają radę. Te ciacha są cieniutkie - mają po 2-3 mm, a co za tym idzie, kruchutkie. Może gdyby były grubsze, to i bardziej twarde, nie wiem. Gdzieś mam fajny przepis... ale na takie dla NieAlergików, z masłem. Teraz siedzę na starym lapie, małż zwinął ten z kukbukiem, jak odda, to poszukam i Ci wyślę na maila, ok?

      Usuń
    3. Do licha, mam nieskonfigurowanego outlooka :/ To tu wkleję:
      Makiełki
      300 g mąki
      150 g masła
      pół szklanki cukru pudru
      żółtko
      Wyrobić, rozwałkować, wycinać ciasteczka i piec ok. 20 minut w 180 stopniach.
      Dawno nie robiłam, ale pamiętam, że były super.

      Usuń
    4. Dzięki! Na pewno wypróbuję :)

      Usuń
  11. Takie owocowe ciasto tęsknotę za latem u mnie wywołuje ...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...