Na początek:
Wszystkim kotom, 100 lat i pełnych zabaw 7 żyć!
Rodzicom tych kotów cierpliwości przy sprzątaniu sierści, spokoju przy łapaniu kota na ostrzeniu pazurów i uśmiechu na twarzy podczas drapania kotów pod bródką i nasłuchiwania ich pomrukiwania! ;)
Dziś na obiad był "stary i poczciwy" schabowy. Idealny z marchewką i groszkiem lub mizerią, która kojarzy mi się z latem u dziadków.
Tym razem nie cofnęłam się tak daleko w przeszłość i podałam go w towarzystwie brukselki. Ponoć znienawidzona przez wielu, przeze mnie uwielbiana. Mój mąż stwierdził, że "szału nie ma" i czasem może ją zjeść. No cóż...ja nadal uważam, że jest boska!
Przepis znalazłam na blogu "Kwestia smaku" i zakochałam się już w samych zdjęciach! Wiedziałam, że brukselka będzie dobra.
Składniki:
- 0,5kg świeżej brukselki
- 2łyzki bułki tartej
- 2 duże ząbki czosnku
- sok i skórka z połowy cytryny
- łyżka pestek słonecznika
- olej z pestek słonecznika
- sól i pieprz do smaku
Brukselkę myjemy pod bieżącą wodą i gotujemy w lekko osolonej wodzie al dente. Po ok. 10-15 min. zlewamy wodę i wysypujemy brukselkę do naczynia żaroodpornego.
W moździerzu ucieramy bułkę tartą z 2 posiekanymi lub przeciśniętymi przez praskę ząbkami czosnku. Dodajemy skórkę z połowy cytryny i wysypujemy wszystko na brukselkę. Posypujemy całość pestkami słonecznika, doprawiamy solą i pieprzem i polewamy sokiem z połowy cytryny. Na koniec polewamy odrobiną oleju z pestek słonecznika i wkładamy do piekarnika.
Brukselkę zapiekamy do zrumienienia bułki tartej w piekarniku nagrzanym do 150 stopni.
A teraz delektujemy się końcem weekendu.
Pozdrawiam Was gorąco!
wygląda ślicznie i apetycznie:) może się w końcu przekonam do niej;) póki co, biorę stronę Twojego męża;)
OdpowiedzUsuńWiele osób dzieli Wasze odczucia :)
UsuńJako kocia mama - dziękuję:) Brukselka fajna, chociaż mam mieszane uczucia na jej temat, a jeżeli chcesz zakochać Twojego męża w brukselce to zrób mu moją zupę brukselkową:) jest pyszna i prosta jak drut:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie się zastanawiam, czy jej nie zrobić, ale Moja Droga to niestety nie gwarantuje sukcesu...Mój mąż nie uznaje zup na obiady :D Należy do "tych, którzy muszą mieć kawał mięcha" raz dziennie...
UsuńCiekawy przepis na brukselkę, może być pyszna...
OdpowiedzUsuńTeż miałam dzisiaj schabowego :-)))
Schabowy pasuje do nie dzieli idealnie! Aaa i jeszcze rosół :) Brukselka zapiekana z czosnkiem- pycha!
Usuńjako "nie jadaczka" mięsa zjadam czasem brukselkę, ale nie jestem jej wielbicielką
OdpowiedzUsuńSpróbuj kiedyś ją zapiec, może taką bardziej polubisz?
UsuńNo pewnie, że taka brukselka to niebo w gębie! :)))
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%! :D
UsuńOstatnio doceniłam brukselkę i jadam ją często :) też albo piekę albo podsmażam - mniam! i kupa witamin
OdpowiedzUsuńmuszę się w końcu zmierzyć z tą brukselką :) wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuń