Kto nie obżerał się pączkami ostatnio, no kto? Chyba nikt! Po tym całym pączkowym szaleństwie zostały białka, które żal było wyrzucić. Poszukałam, poszperałam i znalazłam. Bardzo delikatne i puszyste ciasto, które zawiera jedynie 125g mąki.
Przepis w całości przejęłam po Agnieszce z Kuchni nad Atlantykiem. Wszystko super, ale ta posypka mnie zawiodła. Myślałam, że cukier trochę się rozpuści pod wpływem temperatury i scali z płatkami migdałów tworząc "skorupkę" przyczepioną do ciasta. Niestety cała posypka frywolnie przemieszcza się pod nożem i osypuje przy każdym nakładaniu ciasta :( To jest jedyny (jak dla mnie) mankament.
A teraz szybko przepis i do pracy, może ktoś z Wam będzie miał akurat czas, aby zrobić białkowe ciacho?
Składniki na formę o śr. 24cm:
- 125 g mąki (użyłam pełnoziarnistej)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 125 g masła
- 8 białek (ok. 280 g)
- szczypta soli
- 175 g cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 op. cukru waniliowego lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- skórka starta z 1 cytryny
- 75 g migdałów w płatkach
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
Ciężko z czasem przynajmniej na razie ale za to z ogromną ochotą wciągnę kawałek... także zapraszam Opole ul.Spychalskiego ;) Pomimo posypki, do której się czepiasz, ciacho jest takie jak lubię... z pyszna kawą idealne. Nie jemy go widelcem tylko łamiemy palcami - wtedy jest jeszcze lepsze :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńp.s. wybierasz się może na Food Blogger Fest do W-wy?
Oj do Opola mam kawałek...Ciacho po drodze zostałoby pożarte :)
UsuńNiestety w Warszawie mnie nie będzie, ale może innym razem!
ha! ja się nie obżerałam pączkami, bo ich nie lubię:D a ciacho wygląda apetycznie, faktycznie widać, że te migdały latają:)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda pysznie, chętnie bym zjadła kawałeczek, a przy okazji dobrze znać przepis na wykorzystanie białek:))
OdpowiedzUsuńNo właśnie mam lekki niedosyt na te ciasta białkowe. Zawsze to ciut mniej kalorii, nie? :)
UsuńPrzemieszczają cię, czy nie, ciacho wygląda bosko. Z białkami, prócz bezy i kokosanek, nie mam do czynienia, niestety.
OdpowiedzUsuńNo właśnie kokosanek jeszcze nie robiłam- następnym razem!
UsuńAby płatki były masą należy podsmażyć je dodając 3 łyżki miodu-SMACZNEGO!!!
Usuńfajne, właśnie mnie olśniło, chyba mam pomysł na białka, chyba, to się okaże. miłego dnia!
OdpowiedzUsuńZatem czekam. Mamy teraz pieguska, bezy, kokosanki, ciacho jak wyżej i??? Jak coś będziesz miała, to daj znać ;)
Usuńbardzo apetycznie wyglada:)
OdpowiedzUsuńA jak smakuje!
UsuńBardzo apetyczne, a posypką bym się nie przejmowała, na cieście czy obok i tak nadaje się do schrupania :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że się nadaje, ale mimo wszystko wolałabym, żeby się "czepiało" całości :)
Usuńpodoba mi się ta opcja z małą ilością mąki. Ostatnio mam spore kłopoty z żołądkiem który nie trawi wielu rzeczy między innymi mąki..ale może takie ciasto by mi nie zaszkodziło? :) miłego dnia w pracy!
OdpowiedzUsuńZ pewnością mniejsza ilość mąki Tobie w takim razie nie zaszkodzi. Jednak nie używaj w takim wypadku pełnoziarnistej, aby dodatkowo nie obciążać żołądka.
UsuńPrawdziwe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Melania :)
Usuńmoże i się sypie ta posypka, ale wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMożna trochę czasem pomarudzić, nie? Ciacho i tak bomba!
UsuńSuper pomysł na wykorzystanie białek, ciasto wygląda apetycznie i kusi migdałową skorupką:)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że dodatek masy marcepanowej na wierzchu też byłby dobry :)
UsuńJa już 4 ciasta robiłam z użyciem białek, a jeszcze drożdżowca mam w planach. Twoje zapisuje i też zapewne zrobię:)
OdpowiedzUsuńZatem będę obserwowała co tam u Ciebie się dzieje. Pieguska dobrze pamiętam! ;)
Usuńa co do białek mam w domu pożeracza, nie mogę ich wykorzystać, ani nigdzie zostawić, bo zawsze giną (ach ten mój tata;P)
Usuńhihihi najważniejsze, że nic się nie marnuje!
Usuńgdzieś zaginął mój komentarz:P albo ja go gdzie indziej dałam (tylko gdzie?!) fajne to ciacho, a widać, że migdały się słabo trzymają, ale grunt, że pyszne:)
OdpowiedzUsuńMigdały sobie po prostu w kulki poleciały :P
UsuńPYSZNIE WYGLĄDA!!! podkradam przepis
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :)
Usuńfajne ciasto, podejrzewam że bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńCiacho nie ma wyraźnego smaku, za to jest bardzo leciutke.
UsuńOdpadająca posypka jest najlepsza :D
OdpowiedzUsuńPo tych wszystkich komentarzach zaczynam kochać te opadające migdały :)
UsuńU mnie zawsze zostają żółtka. Bo w białku robimy kotlety z piersi kurczaka (:
OdpowiedzUsuńWyczuwam dietetyczne jedzonko ;)
UsuńZnalazłam sposób na osypujące się płatki migdałowe:
OdpowiedzUsuńpłatki wymieszać z cukrem PUDREM i cynamonem
obsypać nimi równomiernie ciasto w tortownicy
POKROPIĆ równomiernie 2 łyżkami stołowymi mleka
upiec
ładnie się zrumieniło i skleiło! Prawie żaden płatek nie odpadł!
Pozdrawiam. U.
lubię migdały, a i białek ci u nas dostatek, pomyślę :)
OdpowiedzUsuń