poniedziałek, 7 stycznia 2013

Pałki z kurczaka w miodzie

Słodko-pikantne, smaczne kawałki kurczaka. 
Żałuję, że pałek było tak mało. Na domiar "złego" te, które kupiłam były dość małe- z kuraka
(o dziwo!) chyba nie zdążyli zrobić " zapaśnika sumo" ;)


Składniki:
  • 6 pałek z kurczaka
+ marynata
  • 3 łyżki miodu
  • 1,5 łyżki ostrej papryki
  • łyżeczka tabasco
  • łyżka ziaren sezamu
  • łyżka oleju sezamowego
  • łyżka oliwy z oliwek
  • kilka ząbków czosnku pokrojonego w plasterki
Wszystkie składniki na marynatę łączymy w miseczce. Pałki z kurczaka dokładnie myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i nacieramy słodko- pikantna marynatą.
Kurczaka zapiekamy pod przykryciem w 150 stopniach przez ok. 1,5h. Pod koniec pieczenia odkrywamy, aby skórka zrobiła się chrupiąca.


Rzekłoby się "niebo w gębie", ale niebo zdecydowanie nie opisuje poprawnie wyczuwalnego smaku tabasco i ostrej papryki :) Mimo wszystko spokojnie można podawać dzieciom- miód idealnie "gasi pożar"...

A na deser Lenny! Oh yeah!



18 komentarzy:

  1. uwielbiam tak pieczonego kurczaczka:)do tego surówka i jestem przeszczęśliwa:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na surówkę już nie miałam czasu, ale też je lubię!

      Usuń
  2. Właśnie o takim daniu dzisiaj myślałam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam ale po pierwsze Lenny - YES, YES, YES a po drugie :) mięso w połączeniu z sezamem to coś co uwielbiam! Panierki sezamowe, sos z dodatkiem sezamu...mmmmmm. A jeżeli chodzi o mięso to też wybieram kurczaka! i wpisuję na listę Must Eat!! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie połączenia lubię - pikantne i słodkie - jak piekło i niebo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam takie miodowe połączenia:) świetnie smakują! Twoje danie wygląda bardzo smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baaaardzo Ci dziękuję za kulinarne komplementy! :)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawa marynata! Na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja robię miodowo-musztardowe, ale chętnie sprobowałabym Twojej wersji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jeszcze nie jadłam z musztardą- też bym spróbowała :)

      Usuń
  8. Uwielbiam takie kontrastowe smaki :) Zapraszam do zgłoszenia przepisu do konkursu: http://sweetandchili.wordpress.com/2013/01/29/pierwszy-konkurs-na-blogu-sweetchili-szalenstwa-podniebienia/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...