Najlepsze jeszcze ciepłe posmarowane masłem, lub grubo dżemem, np. pomarańczowym :)
Przyznaję, że ręki do ciast drożdżowych nie mam- JESZCZE! Ale ponoć najlepsze drożdżówki robią babcie, zatem jeszcze sporo czasu przede mną...
Składniki na blaszkę "keksówkę":
- 0,7kg mąki
- 50g świeżych drożdży
- 120g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 2 jajka
- 1/2 szklanki mleka
- garść rodzynek
Mleko podgrzewamy w rondelku. Wsypujemy łyżkę cukru, drożdże i mieszamy do rozpuszczenia składników. Na koniec dodajemy 2 łyżki mąki, mieszamy niezbyt dokładnie i odstawiamy na 15min.
Do miski wsypujemy mąkę. Masło rozpuszczamy w rondelku i dodajemy do mąki. Wsypujemy pozostały cukier, wbijamy jajka i podrośnięty rozczyn. Na koniec wsypujemy rodzynki i dalej wyrabiamy.
Wszystko dokładnie mieszamy i wyrabiamy ciasto przez jakieś 10-15min.
Keksówkę smarujemy masłem i podsypujemy mąką. Wykładamy ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia na kolejne 15min.
Wkładamy ciasto do piekarnika nastawionego na 180 stopni i pieczemy przez 30-35min do czasu zrumienienia- ja trochę przysnęłam w odpowiednim momencie ;)
A jutro...uwaga...uwaga! Rurki z kremem! :D
Piękna "drożdżówa"! to nic, że boczki przypieczone, uwielbiam drożdżowe ciasto, takie właśnie jak to Twoje,nawet w ostatnich dniach myślałam o drożdżowych chałkach by zrobić, ale na razie muszą poczekać, są inne plany, podziwiam też, że z takiej dużej ilości mąki wyrobiłaś to ciasto :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńChałka...mmmm uwielbiam! Odnośnie mąki- w przepisie miałam 0,5kg ale ciasto się lepiło, lepiło, lepiło, lepiło......więc dodałam sporo więcej. W końcu się przyznałam, że drożdżówy, to nie moje asy ;)
UsuńJestem fanką drożdżowych wypieków, Twoja wygląda przepysznie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak to nie masz ręki? Przecież piękne CI to ciasto wyszło :))) Trochę wiary w siebie <3
OdpowiedzUsuńoj z tym dżemem to bym nie odmówiła kawałka
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda!
a z tymi babcinymi wypiekami to różnie bywa, moja teściowa jest przecież babcią, a nigdy nie jadłam jej wypieków, a drożdżowego to chyba nigdy w życiu nie piekła!
ale drożdżówa:) super! kocham takie wypieki:)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie średnio przepadam za wszelki drożdżówkami (haha, bo ja jestem "inna inaczej"), choć przyznam, że cudownie wyrosła:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie drożdżówki:) Najlepiej z dżemem truskawkowym albo bez dodatków, ale ze szklanką mleka:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda!Uwielbiam drożdżowe wypieki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) Do tego kubek mleka lub kakao :)
OdpowiedzUsuń