Patrząc na wszystkie osoby zabiegane, w sklepach wyrywające sobie z rąk białe kiełbasy, butelczyny żurku lub barszczu białego, śmiem twierdzić, że zapewne u Was też zamieszanie...
Dlatego przechodzę od razu do rzeczy i podaje krótką instrukcję/ przepis wykonania bardzo atrakcyjnych jaj. O dziwo tym razem jaj dość niemęskich, bo bardzo intensywnie różowiutkich ;)
U mnie:
- 3 jajka ugotowane na twardo, obrane
- 2 łyżki majonezu
- rzeżucha
- 6 rzodkiewek
- 2 liście laurowe
- kilka ziaren pieprzu
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 3 kieliszki octu winnego
- 2 szklanki wody
- 2 łyżki gotowego koncentratu na barszcz czerwony z butelki
- łyżka soli
Do wysokiego naczynia (np. większy słoik lub dzbanek) wlewamy wodę, ocet i tu opcjonalnie: sok z buraków, buraka startego na tarce lub koncentrat barszczu czerwonego. Do tego dorzucamy liście laurowe, pieprz i ziele angielskie. Całość dokładnie mieszamy do rozpuszczenia soli.
Ugotowane na twardo i obrane ze skorupek jajka wkładamy do naczynia z marynatą i pozostawiamy na kilka godzin- u mnie jajka leżały 6 godzin.
Po zamarynowaniu jajka kroimy na pół, układamy na półmisku o dowolnie faszerujemy. U mnie żółtka wymieszane z majonezem i pokrojoną drobno rzodkiewką. Ozdobiłam również rzodkiewką i rzeżuchą.
Jutro wieczorem nastawiam kolejną partię!
A Was wyganiam wirtualnie do sklepu po buraki lub barszcz! :)
Wesołych i cudownych Świąt!
Andźka
Fajny pomysł na "inne" jajka :)
OdpowiedzUsuńTez tak myślę. Jajka zrobiły furorę :)
Usuńbardzo fajnie się prezentują w tym kolorze buraczkowym, ja uwielbiam buraczki, ale za jajami w wersji na zimno jakoś nie przepadam, kilka dni temu na kolację zrobiłam faszerowane avokado, nie były złe, ale wolę jajka w wersji na ciepło
OdpowiedzUsuńPoważnie? Ja jajka zjem w każdej postaci. Mój mąż nie lubi tylko na miękko :D
Usuńa dla mnie jajo na miękko jest numer 1! natomiast faszerowane różnymi rodzajami farszu bardzo mi się podobają, ale jakoś nie lubię ich jeść, no ale to kwestia gustu, jeden lubi to, drugi to ;) przed chwilą zaliczyłam wspaniały zakalec w babce świątecznej, ale już nie mam siły nic z tym dzisiaj zrobić, kaczki w parku bardzo się ucieszą, chętnie zjadają moje nie zbyt udane wypieki :)
UsuńUlcia, ja uwielbiam zakalce! Kaczki będą miały jak w dobrej restauracji :)
UsuńAniu, życzę Tobie i Twoim bliskim miłych, spokojnych i zdrowych Świąt. Pozdrawiam serdecznie :))
Usuńno Ty toś dobry wariat jest, ale jaja chciałoby się rzec! :)
OdpowiedzUsuńChciałoby się i można! Jaja na całego! :)
Usuńpiękny kolorek, jajeczka się zawstydziły;))) Cudownych Świąt dla Ciebie i Twojej Rodziny!!:)
OdpowiedzUsuńBuraka puściły, jak nic! Wzajemnie Karmel!
UsuńA mają wtedy trochę buraczkowy smak? :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie, wesołych świąt :)
W moich nie wyczułam :) Bardziej wyczuwalny jest ostro-kwasny posmak octu.
UsuńAha :) ja octu nie lubię więc u mnie chyba standardowe jajka zagoszczą na stole :) może z jakimś farszem :)
UsuńPozdrawiam :)
Z farszem są bardzo dobre. To Święta jajeczne i jestem pewna, że każdy coś dla siebie znajdzie ;)
UsuńBardzo ciekawy przepis :-)
OdpowiedzUsuńPrawda? Fajnie wyglądają takie różowe maleństwa. Naturalna ozdoba stołu!
UsuńJaja pierwsza klasa! I z rzodkiewkami, i rzerzuchą... mniam.
OdpowiedzUsuńRadosnej Wielkanocy!
Dziekuję Patyska! Wam również wszystkiego dobrego w te Święta!
Usuńróżowe jajeczka <3 a wyglądają trochę jak cebulki ;p czerwone
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ciut podobne do cebulek :)
UsuńDziękuję i wzajemnie!
Aaaa i Wesołych Świąt !!!! :)
OdpowiedzUsuńJaja superowe:) Pogodnych i smacznych Świat!
OdpowiedzUsuńDziękuję Anula i wzajemnie- spokojnych Świąt!
Usuńale jaja!:) Ania życzę Tobie i całej Twojej rodzinie wesołych, pysznych świąt! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Justyna! Wzajemnie!
UsuńJaja sobie robisz Andźka przepiękne :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego ... zdrowych , radosnych , pełnych rodzinnego ciepełka świat Ci życzę :)
Jaja malowane! :)
UsuńWzajmnie, samych dobroci!
Ales wymyslila!:) Fajne te jaja i faktycznie takie malo meskie...hehehe:)))
OdpowiedzUsuńA skoro juz o jajkach mowa...Wesolych Swiat i smacznego jajka kochana!:)
Buziale!:*
Dziękuję kachna, Tobie również wesołych Świąt i "poŚwiąt" :)
Usuńprawdziwie księżniczkowe!
OdpowiedzUsuńOooo, idealna nazwa!
Usuń