niedziela, 17 marca 2013

Grillowanie w domu z Neoflam

Długo się zbierałam, aby napisać o grillowaniu w domowych warunkach. Próbowałam, grillowałam  i zdanie sobie wyrobiłam.

Po pierwsze- nic nie zastąpi grilla węglowego, nawet jeżeli wykonany został ze sklepowego koszyka! Uwielbiam zapach towarzyszący grillowaniu na świeżym powietrzu.- Zapach węgla, lekko przypalonego tłuszczu no i dym. Bez niego grill, nie jest do końca grillem!

Mimo wszystko strasznie już tęskno za ciepłem i słońcem. Pogoda co chwila się zmienia i ciężko jest uwierzyć, że za chwilę ma być cieplej skoro za oknem wciąż mróz i śnieg. Dlatego można się ratować opiekaczami, grillami elektrycznymi, czy patelniami grillowanymi, które choć odrobinę przybliżą nam smak sezonu grillowego.


Patelnia, którą otrzymałam i dość intensywnie używałam jest wykonana z aluminium i pokryta ceramiczną powłoką. Solida i duża z możliwością mycia w zmywarce. Minusem dla mnie jest to, co zapewne dla większości będzie plusem- jest bardzo ciężka. Z trudem utrzymywałam ją w jednej dłoni.

Na patelni przygotowałam m.in.:
  • karkówkę w marynacie z tabasco
  • grillowanego ananasa z oscypkiem do słodko-słonej sałatki
                           
  • kotleciki z kurczaka z suszonymi pomidorami w sezamie
  • zapomniałam jeszcze o szaszłykach z krewetkami :)


Była też ryba, ale niestety nie zdążyłam ze zdjęciami- została pochłonięta od razu po ściągnięciu z patelni :)

Przygotowywanie potraw na patelni grillowej Mitra wymaga dosłownie przetarcia patelni odrobiną tłuszczu na ręczniku papierowym. Jedzenie do niej nie przywiera, a mycie nie sprawia problemów. Patelnia szybko się nagrzewa i dość długa utrzymuje ciepło. Zdecydowanie fajne zastępstwo dla tradycyjnego grilla.

Zrazić może jedynie kwota, jaką musimy za nią zapłacić, ale to zostawiam już Waszej indywidualnej ocenie. 
Osobiście jestem zadowolona z takiego nabytku i na pewno będę się nią cieszyła, czekając na pierwsze +15 stopni i trójnogiego przyjaciela ;)

A jeżeli chcecie więcej poczytać o patelni, bądź o samej firmie Neoflam zapraszam Was na ich stronę internetową.

Jak jest u Was? Korzystacie z patelni grillowych?

34 komentarze:

  1. Tez mam grillową patelnię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mikołaj obdarował mnie na święta taką patelnią i jestem b. zadowolona, warta swojej ceny i każda "kucharka" powinna taką mieć

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uważam, że najlepiej grilluje się na powietrzu, ale kiedy pogoda nie dopisuje tyle miesięcy w roku, patelnie grillowe sprawdzają się idealnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a jak wiadomo z pogodą u nas lichawo... Patelnie się przydaje!

      Usuń
  4. Nie korzystam z takich patelni, a może to błąd ;) Twoje pyszności to znakomita reklama dla tych patelni!
    PS. Ja też uwielbiam grillowanie. A teraz chcę kupić kociołek, bo kociołek też "towarzyski", też się z niego wydzielają ładne aromaty, a zdrowszy, bo bez akrolein ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ło matko! A co to? Bo poczytałam na wikipedii o akroleinach, ale nic z tego nie rozumiem :(
      Kociołek powiadasz? Taki z rączką jak we wiaderkach, jak kiedyś były? Taki to też mogłabym mieć! Ostatnio w ogóle poszperałabym na jakiś bazarach i pobuszowała w starociach do kuchni :)

      Usuń
  5. Oooh zawsze marzyłam o takiej patelni, jednak póki co jest nie na moją kieszeń. Baardzo Ci zazdroszczę jej posiadania, same pyszności na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem proponuję "zrzutę" rodzinną na święta, albo na urodziny ;)

      Usuń
  6. hehe no pięknie Ci z tą patelnią:)) ja też mam grillową i bardzo sobie chwalę, nawet dzisiaj mięsko grillowałam na obiad;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam jeszcze Twoje zdjęcia karkówki grillowanej- mąż od razu chciał taką samą :)

      Usuń
    2. a wiadomo, że jak mąż chce to musi być karkówka;) u mnie jest tak samo! jadłby codziennie, na zmianę z golonką hehehe

      Usuń
  7. Bardzo często smażę na patelni grillowej. A twoje dania są po prostu wyśmienite!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowo! Dla mnie krewetki to zdecydowanie nr1, a póxniej sałatka z grillowanym ananasem i oscypkiem- bomba! :)

      Usuń
  8. Nie znam tej patelni,a może i warto skoro tak piszesz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno warto posiadać patelnię grillową ;)

      Usuń
  9. Ja już się zbieram rok na kupno takiej patelni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję wykorzystać zbliżającego się "Zająca", aby Cie wspomógł! :)

      Usuń
  10. podobno mam dostać taką na urodziny:) nie wiem czy cieszyć się czy płakać:)) a tak serio to już dawno myślałam o zakupie patelni grillowej, jeszcze te zdjęcia jedzenia. Jestem głodna i marzę o grillowanym ananasie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ty moja droga z tą patelnią:) MISTRZ:)

      Usuń
    2. No co Ty? Ciesz się! Patelnia fajna- raczej nalezy do tych, co nie psują się w ciągu 2 miesięcy. A ananas pycha- pierwszy raz robiłam :D

      Usuń
  11. ale z Ciebie aparatka!! :)) sesja z patelnia jest po prostu rewelacyjna
    ja mam patelnię grillową od gwiazdki i szczerze mówiąc nie mam zbyt wielu doświadczeń, grillowałam łososia, dorsza i cukinię, a więc aż trzy razy ! było smacznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) No jakaś pamiątka musiała być w postaci zdjęcia z nowiuśką patelnią. Zobaczymy, czy za rok, dwa będzie tak samo wyglądała :)
      3 rzeczy, to już coś! :) Ja jeszcze na niej robiłam krewetki, ale całkowicie o tym zapomniałam! :)

      Usuń
  12. Ja mam grillową patelnię z Ikei i baaardzo ją lubię. Jest żeliwna i do najlżejszych też nie należy, ale ze mnie kawał baby więc to mi akurat nie przeszkadza :))) Ostatnio robiłam na niej grzanki do bruschetty, bo grzanka z wzorkiem z grilla wygląda ładniej niż grzanka bez wzorka ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ogóle lubię Ikea! :) Zawsze jak jeżdzę tam po śweiczki wracam z całą reklamówką bibelotów, które z trudem upycham w szafkach ;)
      Odnośnie wzorków- zdecydowanie za to kocham grillową patelnię :D

      Usuń
  13. Mam patelnię grillową, ale mojej nie da się myć w zmywarce, to dla mnie duży minus

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam o możliwości mycia w zmywarce, bo wiem że dużo osób takie rzeczy w ten sposób myje. Ja niestety mam małą zmywarkę i tej patelni tam nie wkładam bo połowa już byłaby zapełniona.

      Usuń
  14. Rzeczywiście najlepiej grillować na świeżym powietrzu... ale jak się nie ma co się lubi to.... taka patelnia to dobra rzecz :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Trzeba się ratować poza sezonem grillowym :)

      Usuń
  15. mi to się marzy bardziej grill elektryczny, ale taką patelnią bym nie pogardziła;P haha zresztą ja bym wszystkie gadżety do kuchni zbierała:P dziś kupiłam blender - wreszcie!:D bo juz miałam dość starego robota:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grill elektryczny też ciekawy. Tylko chyba więcej miejsca zajmuje, a u mnie z tym już ciężko... Blender powiadasz? Bardzo przydatny- używam non stop! Zatem życzę Ci owocnej pracy z blenderem :)

      Usuń
  16. a ja nie mam grilowej patelni, a oscypka grilowanego z żurawiną kocham o czym mi przypomniałaś. do tych celów używam opiekacza do kanapek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt to sobie radzić, a Ty rezolutna dziewczyna jesteś ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...