wtorek, 6 listopada 2012

Za oknem jesień, a u mnie lato...w szklance

Zimno, pochmurno i szaro. Szybko robi się ciemno i depresyjnie. Nie lubię jesieni... Nie mówię o kolorowych liściach, czy ostatnim tchnieniu letniego wiatru. Nie lubię błota, przeszywającego chłodu i jesiennego deszczu. Ot co!


I mimo, że deser "chłodny", to letni i kolorowy. Piękny!
Skład chyba każdy zna..., więc tym razem skupiłam się bardziej na rozżalaniu się nad pogodą...Kto mi ukradł lato???!!!???

A pomyśleć, że jeszcze jakieś 2-3 tygodnie temu były u mnie 23 stopnie...

5 komentarzy:

  1. ja też nie znoszę zimy, słotnej jesieni, ach byle do wiosny!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimę jeszcze zniosę pod warunkiem, że spadnie śnieg i będzie temp. -5 stopni. Bez błota, słonko za oknom i lekki mróz.
      Ale wiosna...mmmmm najpiękniejsza!

      Usuń
  2. no właśnie, ja też wolę lekki mróz i taką słoneczną pogodę, bo teraz ponuro jak cholera..U mnie dodatkowo wieje, że głowę urywa;)
    A deser bardzo optymistyczny! Pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna, smakowita, taki deser nie pozwala myśleć o zimie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, też nie znoszę błota, deszczu i wiatru. Nie mogę doczekać się śniegu :)
    A deser śliczny :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...