Święta, święta i po świętach...
Jestem pewna, że na 90% blogów będzie widniało dzisiaj to powiedzonko :) Sebastian od początku naszej znajomości mówił, że Jego babcia już w 1 dzień Świąt to powtarzała. Od 2-3 lat słyszę to w każde Święta, jednak nie z usta babci, a z ust mego małżonka...Jak tradycja, to tradycja!
Mimo objedzenia i zaspokojonych kubkach smakowych polecam przygotowanie tego bigosu. Zwłaszcza na domową imprezę Sylwestrową, albo na Noworocznego kaca! Sycący i aromatyczny, najlepszy kilkakrotnie odgrzewany, zamrażany i rozmrażany. Żaden gość nim nie pogardzi!
Ten bigos przygotował mój tata z Sebastianem. Ja jedynie mieszałam, podjadałam i doprawiałam. W końcu ktoś musiał ocenić ich pracę, nie? :)
Składniki na duży garnek:
- 2 kg kapusty kiszonej
- 1kg białej, świeżej kapusty
- 0,5kg żeberek wieprzowych
- 0,7kg łopatki wieprzowej
- 0,7kg wołowiny
- 340g przecieru pomidorowego
- garść suszonych grzybów leśnych
- 5 śliwek suszonych
- 5 owoców jałowca
- 3 liście laurowe
- 3 ziela angielskie
- sól, pieprz i majeranek do smaku
Suszone grzyby zalewamy w miseczce wrzątkiem i przykrywamy talerzykiem, aby zmiękły.
Mięsa kroimy na mniejsze porcje i podsmażamy do zezłocenia.
Kapustę kiszoną drobno szatkujemy i wkładamy do dużego garnka. Jeżeli jest mocno kiszona, to przelewamy ją wodą. Dodajemy poszatkowaną świeżą kapustę, zalewamy dwoma szklankami wody i dorzucamy podsmażone mięsa.
Pozostawiamy całość na średnim ogniu, aby bigos zaczął "pyrkać".
Dodajemy namoczone grzyby, śliwki, owoce jałowca, liście laurowe oraz ziele angielskie. Bigos gotujemy kilka godzin, aż kapusta zmięknie i zmieni kolor.
Po około 4 godzinach dodajemy przecier pomidorowy rozmieszany z odrobiną wody i pozostawiamy jeszcze na ogniu przez ok. godzinę. Na koniec dodaję sól i pieprz i majeranek.
Porcję bigosu zjadłam od razu. Resztę przełożyłam do pojemników i zamroziłam. Będzie w sam raz na Nowy Rok!
bigos<3 tu nie trzeba za dużo pisać:D na dobrze zrobiony zawsze się skuszę:D z dużą ilością mięcha:D
OdpowiedzUsuńNo temu bigosowi akurat mięcha nie brakuje! :D
UsuńDomowy bigos, pyycha... Ale mi narobiłaś ochoty ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńDomowy bigos najlepszy!
Usuńprawie mój przepis :) ja dodaję jeszcze dobrej kiełbasy, a zamiast majeranku trochę kmniku
OdpowiedzUsuńpycha! uwielbiam! podobnie robi moja mama i własnie wczoraj przyniosła nam garnuszek
bigos dobry na wszystko :) zgadza się bez dwóch zdań!
Najlepsze życzenia Noworoczne dla Ciebie i Twoich bliskich :)
U nas z kiełbasą też czasami bywa. Nie próbowałam jednak wersji z kminkiem, a bardzo go lubię.
UsuńMarcia, dziękuję za życzenia i Wam również wszystkiego najlepszego!
Bigos w każdej postaci, szczególnie o tej porze roku to zdecydowanie coś co bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńW zimę bigos jest najlepszy, zwłaszcza przemrożony :)
UsuńBigos jest dobry na wszystko! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)!
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Wam również wszytskiego naj, naj, naj!
Usuń