środa, 27 listopada 2013

Roladki drobiowe ze szpinakiem i Szlachetna Paczka

Dopiero co pisałam o tym, że zaraz sypnie śnieg, a w Trójmieście zaczęli lepić bałwany! I pomimo wydłużonej jazdy samochodem po obwodnicy trójmiasta, mroźnego wiatru i czerwonego nosa, jakoś tak ciepło mi się robi na sercu. 

Powoli zatrzymuję się przy dekoracjach świątecznych w sklepach, oglądam tony bombek i mrugających do mnie lampek. Cztery, nowe komplety zostały już zakupione i w sobotę zawisną na balkonach naszego domu. 

Zimo, tym razem nie "przywitam" Ciebie, jak ktoś na szybie samochodu (Zimo Wyp*!??#$%@), tylko wyciągnę do Ciebie ręce i zatańczę z Tobą przytulańca.

Pierwsze wrażenie jest ponoć najważniejsze, a w tym roku właśnie jakoś tak zatęskniłam za zimą. Pojawiły się również pierwsze przymrozki, przypominając o ważnej sprawie, która zawsze o tej porze roku sprawia, że serce szybciej mi bije: ze smutku i radości,  z nieszczęścia  rodzin potrzebujących i radości, jaką sprawia zjednoczenie grupy znajomych i przyjaciół.

Przełom listopada i grudnia to zdecydowanie czas Szlachetnej Paczki. To czas, kiedy możemy pomóc rodzinom z naszej okolicy i sprawić, aby nadchodzące Święta były dla Nich łatwiejsze i przyjemniejsze. Często po raz pierwszy w ich życiu...

Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o Szlachetnej Paczce, to koniecznie wejdźcie na ich stronę, lub po prostu włączcie telewizję.- Teraz o tej akcji głośno! Natomiast jeżeli akcja jest Wam znana, to pozostaje jedynie wybór rodziny i zachęcenie znajomych, aby przygotowali z Wami wymarzoną paczkę, która trafi w następny weekend do odpowiedniej rodziny.

A teraz szybka zmiana tematu i powrót do tytułowych roladek, które podbiły serce mojego Sebastiana. Soczysty kurczak, aromatyczny szpinak z dodatkiem czosnku i słona szynka szwarcwaldzka.- Idealny sposób na pyszny obiad!


Składniki na 8 roladek:
  • 2 podwójne piersi z kurczaka
  • 1,5kg świeżego szpinaku lub niecałe opakowanie mrożonego
  • 16 plastrów szynki szwarcwaldzkiej (moja była z Lidla)
  • 4 duże ząbki czosnku
  • sól i pieprz do smaku
Na patelni rozgrzewamy odrobinę oliwy, wrzucamy posiekany czosnek i świeży szpinak. Przesmażamy dosłownie 2-3minuty i odstawiamy na bok do wystygnięcia.

Jeżeli używacie szpinak mrożony, to należy go smażyć dłużej, aż odparuje nadmiar wody.

Piersi z kurczaka oczyszczamy, myjemy i wysuszamy ręcznikiem papierowym. Każdą pierś przekrawamy wzdłuż i delikatnie rozbijamy, aby powstał filet, który będzie można zwinąć.

Mięso pieprzymy i delikatnie solimy z dwóch stron. Pamiętajcie, że szynka Szwarcwaldzka jest słona, więc soli dajcie o połowę mniej, niż zwykle.

Na piersi wykładamy porcję szpinaku, zwijamy w roladkę i owijamy dwoma plastrami szynki. Gotowe roladki układamy w naczyniu żaroodpornym i pieczemy pod przykryciem ok. 35-45min. w 180stopniach.


Smacznego!

12 komentarzy:

  1. dla mnie zima i śnieg jest czymś okropnym NIENAWIDZĘ, NIE CIERPIĘ zimna, śniegu, pluchy, grubych kurtek i czapek. jedyny plus taki że rozpoczynająca się zima przypomina mi o zbliżających się wakacjach (właśnie z powodu zimowej aury wyjeżdżam na nie zawsze zimą), ale to nastąpi w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo smacznie! ja też lubię takie obiadki:) mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spasowałaś mi tymi roladkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo apetyczne zdjęcia,mniam:-) A jeśli chodzi o akcję "Szlachetna paczka", to my w pracy co roku wybieramy sobie jedną rodzinę, składamy się i staramy się kupić wszystkie rzeczy z listy życzeń. Na koniec wielki bus dostawczy jest zapakowany po brzegi. Ale w dużym zakładzie jest siła i środki, bo dużo ludzi się składa:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Roladki prima sort. Akcja też, zaraz się porozglądam po ich stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem dlaczego, ale od pewnego czasu lubię wszystko co ze szpinakiem :) Pyszne te roladki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. roladki ze szpinakiem bardzo lubię:) przeważnie robię w sosie, ale te zawijane w szynkę też mi się podobają:) a zima się zbliża nieubłaganie, a na blogach już i zimowo i świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zimy nie lubię ze względu na temperatury i pośniegowe błoto, ale roladki ze szpinakiem bardzo. Kurze piersi napycham czym się da, szpinak też się trafia, tylko moje nie są takie fotogeniczne.

    OdpowiedzUsuń
  9. trzeba się akcji przyjrzeć!
    dawno mnie tu nie było, stęskniłam się już!
    ściskam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. roladki ze szpinakiem sama często robię, ale nigdy nie owijałam w szynkę. Fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...