Dobrze pamiętam pierwsze chrupkie pieczywo, które jadłam z wgłębieniami, bądź falami które zawierały. Reklamy towarzyszące pojawieniu się w sklepach chrupkich "blatów" nawoływała Polski do odchudzania i obiecywała szybką utratę wagi. Nabrała się na to nawet moja mama, która dwa kawałki białego pieczywa zastąpiła tym chrupkim- pełnoziarnistym, lecz w ilości zdecydowanie większej niż dwa :)
Pieczywo, które upiekłam również zjadam w ilości zwiększonej i robię to świadomie! No bo jak tu się oprzeć? Do chlebka dodałam wszystko to, co uwielbiam: suszone pomidory, czosnek niedźwiedzi i czarnuszkę. Do tego pestki słonecznika i jesteśmy ugotowani! Nie da się skończyć na dwóch!
Wyciągnijcie z szafek to, co macie- oliwki, pestki dyni, zioła prowansalskie i stwórzcie własną wersję pieczywa- polubicie te suchary! :)
Wyciągnijcie z szafek to, co macie- oliwki, pestki dyni, zioła prowansalskie i stwórzcie własną wersję pieczywa- polubicie te suchary! :)
Składniki na ok. 22sztuki pieczywa*:
Wszystkie składniki zagniatamy na gładkie ciasto- w razie potrzeby dosypujemy jeszcze mąkę. Ciasto bardzo cienko rozwałkowujemy i wycinamy prostokątny.
Pieczemy do zrumienienia brzegów ok.10-12minut w rozgrzanym do 180stopni piekarniku.
Chłodzimy na kratce, a później zajadamy ze smakiem- dwa...lub więcej...w końcu to zdrowsze od białego pieczywa, nie? ;)
* moje pieczywo ma wymiary 9cm x 7cm- takie rozmiary miała gwarancja do butów, której użyłam do obrysowania równych prostokątów :)
- 200g mąki pełnoziarnistej- żytnej
- 100g mąki pszennej
- 0,5 szklanki wody
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- garść pestek słonecznika
- garść suszonych pomidorów
- łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- łyżeczka czarnuszki
- 0/5 łyżeczki soli
Wszystkie składniki zagniatamy na gładkie ciasto- w razie potrzeby dosypujemy jeszcze mąkę. Ciasto bardzo cienko rozwałkowujemy i wycinamy prostokątny.
Pieczemy do zrumienienia brzegów ok.10-12minut w rozgrzanym do 180stopni piekarniku.
Chłodzimy na kratce, a później zajadamy ze smakiem- dwa...lub więcej...w końcu to zdrowsze od białego pieczywa, nie? ;)
* moje pieczywo ma wymiary 9cm x 7cm- takie rozmiary miała gwarancja do butów, której użyłam do obrysowania równych prostokątów :)
ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim prosty :) Dosłownie, 18minut i chrupiemy pieczywko!
UsuńFajny chlebek do chrupania :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zajadam go w pracy podczas przerwy ;)
UsuńEj, fajowe to! Lubię chrupki chlebek :)
OdpowiedzUsuńoj zjadło by się, zjadło :) wszystko! ;)
OdpowiedzUsuńNawet czosnek niedźwiedzi wyjadałam paluchem :D
UsuńJa też -niestety- nie skończyłabym na dwóch :)! Ale co tam....;)! Jeśli jest pyszne, to nie może się zmarnować, no nie ;)?
OdpowiedzUsuńNo ba! Na dodatek przecież taki chlebek cieńszy, czyli mniejsza waga, a to oznacza mniej kalorii :D Zatem można zjeść kilka sztuk więcej!
UsuńTy to wiesz jak kusić:) teraz to pieczywko bedzie mnie krzyczeć do mnie "zrób" :D
OdpowiedzUsuńZatem na nic nie czekaj! Ja teraz zrobię wersję z parmezanem...już się nie mogę doczekać!
Usuńjeszcze samodzielnie nie udało mi się zrobić takiego chlebka, ale na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno Ci się uda! Prosta i szybka sprawa z przygotowaniem tego pieczywka :)
UsuńChylę czoła, wyszło cudnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z blogowaniem, ale może któregoś dnia znajdziesz u mnie coś ciekawego!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:)
Świetny przepis! Od dawna mam ochotę upiec chrupkie pieczywo i będę musiała zrobić to niebawem :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis. Dziękuję za pomysł i inspirację :)
OdpowiedzUsuń