sobota, 31 maja 2014

Frytki z selera

Żadna nowość, nic trudnego, czy skomplikowanego. Przecież to zwykły seler, który tym razem nie ląduje w surówce, czy rosole. Tym razem czas na zastępstwo! Muszę przyznać, że w szkole jakoś zastępstwa mnie denerwowały- nauczyciele zazwyczaj nie byli przygotowani, nie wiedzieli na czym klasa stanęła, jak pociągnąć temat dalej...Można było wręcz rzec "szkoda czasu".

Nie ma o tym mowy w tym przypadku. Tym razem to zastępstwo udane. I choć lubię frytki z ziemniaków, to te z selera podbiły moje serce. Tymianek to moje ulubione ziółko i ostatnio dodaję je do wszystkiego. W parze selerem spisał się idealnie!



Składniki na porcję dla 2-3 osób:
  • ok. 650g korzenia selera
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oliwy
Seler obieramy i kroimy na kształt frytek. Oprószamy solą i polewamy oliwą. Całość dokładnie mieszamy, wkładamy do przykrywanego naczynia żaroodpornego i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni.

Frytki pieczemy przez 30minut, następnie odkrywamy pokrywkę i na termoobiegu pieczemy kolejne 10minut. Frytki posypujemy świeżym tymiankiem i w razie potrzeby ponownie solą.

Frytasy pasują idealnie do mięsnego obiadu, ale jako samodzielny posiłek są równie dobre.

A teraz przyznać się,  z czego jeszcze robicie frytki?

21 komentarzy:

  1. Ciekawe jak smakują te frytki z selera,
    bo akurat lubię seler :-)
    Jadam tylko ziemniaczane frytki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieczony seler jest słodziutki, a tymianek lekko zaostrza smak- warto spróbować!

      Usuń
  2. czipsy selerowe uwielbiam, muszę też kiedyś zrobić frytki, tymianek to też moje ulubione ziółko, w tym roku dorodnie mi wybujał w balkonowej donicy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie cieniuteńkie, smażone chipsy? Mniam! A tymianku zazdroszczę- swój kupuję w sklepie i niestety ciężko go dostać :(

      Usuń
  3. ostatnio myślałam nad frytkami z marchewki albo pietruszki, do tej pory jadlam tylko z ziemniaków, ale te selerowe widziałam na wielu blogach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zarówno marchewka, jak i pietruszka jest super. Takie frytki będą na pewno równie dobre!

      Usuń
  4. Ja nie cierpię brać zastępstw u mnie w szkole :P za to chętnie bym wzięła garść takich fryt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna babka jesteś, więc zapewne Twoje zastępstwo przypasowałoby mi jak te frytasy :)

      Usuń
  5. Hmmm... Fajnie wyglądają, ale czy się odważę... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu nie? :) Dobre zastępstwo! Noooo chyba, że alergia...

      Usuń
  6. Nie wpadłabym na takie frytki, chętnie spróbuję. Pozdrawiam Serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wpadłabym na takie frytki, chętnie spróbuję. Pozdrawiam Serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Samo zdrowie! Szkoda, że nie lubię selera :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mmmniam... zdrowe i pyszne... coś świetnego!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tymianek też bardzo lubię i rośnie u mnie na parapecie... dodaję go często do kurczaka i ziemniaków ale pomysł na takie frytki bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  11. Takich frytek jeszcze nie jadłam, na pewno super smakują :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomysł zacny, choć jakbym w domu zrobiła, to jestem ciekawa, co inni domownicy by powiedzieli;-) No nic spróbuję, a co;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Frytki pyszne, często goszczą na naszym stole w połączeniu z marchewkowymi. Same jeszcze nie występowały - czas to zmienić. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nigdy nie próbowałam...chętnie podejmę temat;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...